Jako rejon ząbkowicki mieliśmy ogromne szczęście, że peregrynacja Symboli ŚDM Krzyża i Ikony Matki Bożej u nas przypadły na czas niezwykły, bo Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - od Wigilii Paschalnej do Poniedziałku Wielkanocnego.
Nasza rejonowa droga z Symbolami ŚDM rozpoczęła się tak naprawdę już 19 marca, kiedy spiesząc z Diecezjalnego Spotkania Młodych w Hradec Kralove, pojechaliśmy prosto do Legnicy, by odebrać Symbole w imieniu diecezji świdnickiej. Odczucie, że nie dźwigamy kawałka drewna, ale miliony młodych ludzi i ich modlitwy, prośby i dziękczynienia mocno naznaczyło nasze przeżywanie peregrynacji.
W Wielką Sobotę tuż przed Wigilią Paschalną przywitaliśmy Symbole w parafii św. Jadwigi w Ząbkowicach Śląskich. Uroczyście wprowadziliśmy je do kościoła, gdzie odbyła się liturgia z udziałem biskupa Adama Bałabucha. Do północy trwaliśmy jeszcze w adoracji tajemnicy Zmartwychwstania poprzez Krzyż Chrystusowy i matczynej miłości Maryi. Skoro świt odbyła się rezurekcja, a po niej przewiezienie Symboli do drugiego dekanalnego kościoła w mieście - do parafii św. Anny, gdzie modlitwa trwała do południa. Wtedy przewieźliśmy je do trzeciego dekanatu regionu – do parafii Wniebowzięcia NMP w Kamieńcu Ząbkowickim, gdzie trwaliśmy w radości jedynej takiej niedzieli w roku. Wieczór był dla nas szczególnym czasem, bo kiedy Symbole dotarły do kościoła sióstr klarysek, zebraliśmy się na wspólnym uwielbieniu, modlitwie, której nie zdołaliśmy zamknąć w planowanym czasie. Po porannej jutrzni ruszyliśmy w drogę do Barda, do Matki Bożej Strażniczki Wiary. Niby kawałki drewna z odrobiną tempery, a przyciągnęły ku sobie wielu ludzi, którzy podchodzili, by z czułością ucałować Krzyż – znak zbawienia i ikonę Matki Bożej – wiernej i kochającej, które w tych dniach przemówiły bardziej niż kiedykolwiek. O 13.00 odmówiliśmy jeszcze Koronkę do Miłosierdzia Bożego i z hymnem „Błogosławieni…” na ustach odprowadziliśmy Symbole do kaplicy i w kolumnie samochodów z głośnymi klaksonami odwieźliśmy do Bystrzycy Kłodzkiej.